5 oszustw podróżniczych, których należy unikać jako turysty

Często zdarza się, że turyści spotykają się z kilkoma oszustwami podczas podróży, które różnią się w zależności od miejsca przeznaczenia. Zapoznając się z najczęstszymi oszustwami, będziesz mógł się chronić i odpowiednio przygotować przed wyjazdem za granicę.

5. „Hotel taxi”

Oszustwo to jest najczęściej zgłaszane w Ameryce Łacińskiej i Indiach, chociaż naprawdę ma potencjał, by zdarzyć się wszędzie. Utrzymują ją kierowcy taksówek, którzy pracują w koordynacji z lokalnymi hotelami. Taksówkarz, po wykryciu, że jesteś obcokrajowcem i nie znasz okolicy, poleci hotel inny niż ten, który zarezerwowałeś. W rzeczywistości kierowca może wygodnie twierdzić, że planowane zakwaterowanie jest albo bardzo nieodpowiednie, albo nie istnieje. Zabierze cię do innego hotelu, gdzie zostaniesz poproszony o zawyżone kwoty zakwaterowania - kwotę, która jest następnie dzielona z kierowcą taksówki.

4. „Podpisz moją petycję”

Znak, który moja petycja charytatywna jest najbardziej popularna w Paryżu. Osoba podejdzie do ciebie z prośbą o pieniądze na pieniądze przeznaczone na cele charytatywne. Dobroczynność może mieć wiele przyczyn, choć najczęściej dotyczy bezdomnych, biednych, głodnych, kalekich, głuchych lub niewidomych. Osoba może ubiegać się o przynależność do oficjalnej organizacji charytatywnej (ale nie będzie miała identyfikacji). Po podpisaniu dokumentu poprosą o darowiznę, a nawet odwołają się do części dokumentu, która mówi, że zgadzasz się na przekazanie określonej kwoty pieniędzy. Jeśli odmówisz, będą cię naciskać, abyś dał im pieniądze, które w ogóle nie idą na cele charytatywne.

3. „Fałszywy funkcjonariusz policji”

Oszustwo to jest zgłaszane przede wszystkim w Azji Południowo-Wschodniej i Ameryce Łacińskiej, gdzie gangi fałszywych funkcjonariuszy policji wykorzystują nieznajomość turysty w mundurach policjantów i procedurach egzekwowania prawa. Osoba podejdzie do ciebie pod pretekstem bycia policjantem i twierdzi, że wystąpił problem z fałszywymi rachunkami. Następnie oszust poprosi Cię o zobaczenie twojego portfela w celu ustalenia, czy masz przy sobie tak zwane fałszywe rachunki. Gangi czasami zbierają się na blokadach i stacjach kolejowych, gdzie celują w turystów.

2. „Herbaciarnia”

Zaproszenie na oszustwo w domu herbacianym jest zgłaszane głównie przez turystów w Chinach, zwłaszcza w Szanghaju i Pekinie. Przyjazna osoba lub grupa podchodzi do ciebie i podejmuje rozmowę. Większość z nich twierdzi, że uczy się angielskiego. Mogą wydawać się nieszkodliwe ze względu na poziom przyjaźni i znajomości. W pewnym momencie rozmowy zaproponują herbaciarnię i zaprosą cię na filiżankę herbaty. Rachunek przedstawiony po wzięciu filiżanki herbaty będzie wygórowany, wahając się między 85 a 500 USD. To dlatego, że oszustwa współpracują z herbaciarniami, aby wyrwać turystów.

1. „Bezpłatna bransoletka”

Chociaż ten oszustwo jest zgłaszane głównie w Paryżu, odnotowano go również w innych krajach, które otrzymują dużą liczbę turystów, takich jak Hiszpania i Włochy. Popychacze bransoletek, znane również jako kupcy lub sznurkowcy, zbliżą się do ciebie i przystąpią do zawiązania domowej roboty bransoletki na nadgarstku. Człowiek sznurka będzie następnie żądał zapłaty za bransoletkę, a jeśli odmówisz, pójdzie za tobą, aby zastraszyć cię do zapłaty. Popychacze bransoletek wiszą w popularnych miejscach, takich jak Wieża Eiffla i Bazylika Sacré-Coeur. Kobiety są najczęstszym celem, chociaż mężczyźni również padli ofiarą oszustwa.